Gokarty to nie tylko świetna zabawa, ale także adrenalina i rywalizacja. To właśnie dlatego zrzeszają one coraz większą liczbę fanów. Z tego względu każdy, kto choć raz był na torze kartingowym, z pewnością zastanawiał się, w jaki sposób jak najszybciej pokonać okrążenie. W pobiciu rekordu ogromne znacznie mają czynniki psychofizyczne konkretnej osoby oraz jej skłonność do ryzyka. Nie ulega jednak wątpliwości, że istnieją różne aspekty zewnętrzne, które mogą pomóc lub przeszkodzić w osiągnięciu celu. Oto one!
Nawierzchnia to klucz do sukcesu
Wybierając się na tor kartingowy, warto zwrócić uwagę na nawierzchnię, z jakiej został wykonany. Część z nich niestety nie nadaje się do jazdy. Dlaczego?
Tory wykonane z kostki brukowej lub terakoty mają stosunkowo niską przyczepność. Z tego względu opony gokarta zużywają się znacznie szybciej. W skrajnych przypadkach może nawet dojść do uszkodzenia pojazdu oraz wypadku. Jak to jednak ma się do pobicia rekordu?
Jeśli Ty sam otrzymasz używanego gokarta, nie masz szans na prześcignięcie osoby, która startowała na nowych oponach. Zużycie dotyczy także oczywiście betonowych i asfaltowych nawierzchni. Tam jednak różnice są minimalne i da się je zneutralizować odpowiednimi umiejętnościami.
Kolejną kwestią jest położenie tory kartingowego
Te umiejscowione na zewnątrz zazwyczaj kuszą swoją długością. Niemniej jednak nie pobijesz rekordu, jeśli trafisz na złe warunki atmosferyczne. Z tego względu lepiej wybierać tory położone w zadaszonych halach.